Nadmierne pocenie się bywa dla nas bardzo krępujące. Może prowadzić do niskiej samoooceny, problemów osobistych i zawodowych.
Na ogół, gdy nic nam nie dolega, gruczoły potowe nie dają się nam we znaki. Bywa jednak, że raptem zaczynają pracować na zwiększonych obrotach, wytwarzając większe ilości potu niż potrzebuje tego nasz organizm. Czym może to być spowodowane? Przewlekłymi chorobami: cukrzycą, nadczynnością tarczycy, chorobą nowotworową, otyłością. Zlewne poty towarzyszą gruźlicy i menopauzie. Niekiedy przyczyną są problemy emocjonalne, związane z trudną sytuacją życiową. Wzmożone pocenie się bywa też cechą dziedziczną. Jak wtedy sobie radzić?
Co za dużo, to niezdrowo
• Świeży pot osoby zdrowej jest właściwie bezwonny. Dopiero dłużej zalegający na skórze ma nieprzyjemny zapach. To efekt rozkładu znajdujących się tam bakterii, dla których wydzielina z gruczołów potowych stanowi idealną pożywkę. Z nieprzyjemnym zapachem potu skutecznie walczą dezodoranty. Stosowane na czystą skórę hamują rozwój bakterii, likwidując przykrą woń na ok. 8 godzin. Antyperspiran-ty powstrzymują pocenie się na 2 doby.
• Zaleganiu potu w pachwinach i pod pachami sprzyja owłosienie skóry w tych okolicach. Dlatego miejsca te należy depilować. Bakterie nie mają wtedy warunków do rozwoju i pot wydziela słabszy zapach. Pomocne bywa stosowanie mydeł antybakteryjnych (SVR czyPersauoń), płynów przeciwpotnych (dostępny bez recepty Antidral) i zasypek do stóp (np. Scholl).
• W zwalczaniu nadmiernej potliwości skuteczne są kąpiele w mące kartoflanej (szklanka na wannę wody) i ziołach – np. w naparze suszonych liści orzecha włoskiego (4 łyżki liści na 1 litr wody) czy w wywarze z kory dębowej (200 g kory na 21 wody). Płyny te można też stosować do przemywania silnie pocących się partii ciała.
• Przeciw potnie działają ziołowe herbatki z szałwii i orzecha włoskiego – łyżeczkę ziół zalewamy szklanką wrzątku, parzymy 10 minut, odcedzamy. Ciepły napar pijemy codziennie rano przez 3 tygodnie. Skuteczne są preparaty homeopatyczne – Abropemol czy Limphomyosot. Działanie przeciwpotne mają też zioła uspokajające: waleriana, krople melisy oraz napary z szyszek chmielu.
• Osobom pocącym się w chwili zdenerwowania pomoże też dieta bogata we wzmacniające nerwy witaminy z grupy B. Są one obecne m.in. w zieleninie, żółtku jaj, produktach mlecznych i pełnoziarnistych. Unikajmy dań ostrych i gorących, kawy, alkoholu, czosnku, cebuli.
Następstwa nieleczonej potliwości
Następstwem nieleczonej nad potliwości bywają choroby skórne:
- Potówki powstają w wyniku intensywnego wydzielania się potu przy jednoczesnym utrudnieniach jego wydalania, np. w wyniku zmian zapalnych w gruczołach potowych. W rezultacie pot gromadzi się w naskórku lub skórze właściwej-tworzą się swędzące, bolesne pęcherzyki. Najczęściej pojawiają się przy gorączce z obfitymi potami lub w wyniku przegrzania organizmu. Potówki goją się samoistnie. Proces przyspiesza osuszenie i schłodzenie skóry (np. emulsjami, maściami z mentolem).
- Bakteryjne zakażenie gruczołów apokrynowych skutkuje ropniami mnogimi, guzami pojawiającymi się w pachach i pachwinach. Powstawaniu guzków towarzyszy ból i wysoka gorączka. W stadium początkowym wystarcza zastosowanie maści ichtiolowej, rozgrzewających kompresów oraz maści antybiotykowych. W zaawansowanym -konieczny bywa zabieg chirurgiczny.
Skuteczne terapie antypotne
Odparowywanie potu utrudniają ciasne ubrania z włókien syntetycznych. Wybierajmy luźne, bawełniane stroje, bieliznę pierzmy codziennie.
Wypróbowałaś wszystkie domowe sposoby i… nic? Skorzystaj z pomocy lekarza medycyny estetycznego, dermatologa lub chirurga. Być może sięgnąć trzeba po radykalniejsze metody. Czasami pomagają leki doustne – Peritol. Lekarze przepisują go zazwyczaj przy alergii, ale zmniejsza on też potliwość.
• Jontoforeza. Metoda polega na wprowadzaniu jonów soli z roztworu wodnego do skóry. Dzieje się tak pod wpływem prądu przepływającego przez elektrody zanurzone w roztworze, w którym pacjent umieszcza swoje dłonie lub stopy. 20-minutowy zabieg trzeba przeprowadzać 3 razy w tygodniu (po uzyskaniu poprawy – 2 razy w miesiącu).
• Utrzymujący się przez pół roku efekt dają zastrzyki w okolice pach, stóp i dłoni z toksyny botulinowej typu A. Blokuje ona połączenia nerwowe gruczołów potowych, dzięki czemu skóra przestaje się pocić. Iniekcje wykonuje się w znieczuleniu miejscowym. Koszt zabiegu: około 2 tys. zł.
• Gdy żadna z tych metod nie skutkuje, wykonuje się zabiegi chirurgiczne
– np. sympatektomię piersiową (ETS). Lekarz wprowadza do klatki piersiowej teleskop chirurgiczny i przecina nerwy prowadzące sygnały od mózgu do gruczołów potowych. Tej metody nie stosuje się jednak przy nadpotliwości pach i stóp. W takiej sytuacji chirurg może zaproponować usunięcie gruczołów potowych z tych okolic.