PRZYJĘCIE DLA DZIECI – Na taką okazję najlepiej przeznaczyć największy pokój w mieszkaniu bo pokoje dziecinne są na ogół małe. Ideałem byłoby połączyć dwa pomieszczenia przylegające do siebie: jeden służyłby do zabawy, drugi — do jedzenia, ale nie zawsze jest to możliwe. Jeżeli więc mamy do dyspozycji jeden pokój, usuńmy chociaż z zasięgu ręki przedmioty łatwo tłukące się, a więc wazony i inne szkła, bibeloty oraz magnetofon czy podobne, bardziej skomplikowane urządzenia, które przyciągają uwagę dzieci. Może wystarczy je ustawić na wyższych półkach regału? Warto też zwinąć dywan, bo praktyka dowodzi niezbicie, że sok, krem czy lody prędzej czy później na nim się znajdą.
Po tych wstępnych czynnościach przystąpimy do dekoracji pokoju i stołu. W kącie można ustawić wazon, np. siwak, a w nim bukiet dużych sztucznych kwiatów, przy lampach zaś powiesić kolorowe balony i serpentyny. Mali goście przepadają za atmosferą niecodzienności. Ogromną radość wywołują zawsze maski karnawałowe (jeśli nam się zachowały od Sylwestra — będą jak znalazł, ale można je specjalnie kupić na tę okazję), np. zabawne długie nosy, podobizny myszki lub kotka, a dla maluchów — papierowe kapelusze. Dla dzieci starszych możemy zaplanować bal przebierańców, przygotowując im stroje, które same będą sobie kompletowały na miejscu. Do tego celu świetnie nadają się wszelkie kamizelki, serdaczki, paski, szaliki, chustki, kapelusze i czapki.
Całe przyjęcie musi być przygotowane starannie, co wymaga niestety więcej czasu niż się na ogół przypuszcza, a także sporo pomysłowości. Impreza taka przeznaczona dla dzieci młodszych wymaga też jeszcze sprawnego kierowania całością, inspirowania i aranżowania zabaw, natomiast gdy dzieci są starsze (11-14 lat), możemy ograniczyć interwencje dorosłych, pozostawiając gościom nieco więcej swobody, żeby mogli bawić się sami.
Stół (najlepszy będzie niski stół-ława) radziłabym nakryć obrusem do jednorazowego użytku, w żywym kolorze; do tego naczynia też barwne, nie tłukące się. Czasem widuje się w sklepach papierniczych talerze i kubki z woskowanego papieru. Można je, szczególnie kubeczki, ożywić wesołą kalkomanią, wtedy każde dziecko odróżnia swoje nakrycie i chętnie go pilnuje.
Proponuję program kulinarny składający się z zimnego bufetu, dania ciepłego oraz słodkiego finału.
Organizując zimny bufet na nakrytym stole stawiamy barwne „jeże” kanapkowe, owoce i napoje. Na środku ustawić wazonik z dziurkami, tzw. kenzan (do nabycia w Cepelii), w który wetkniemy różnorodne lizaki, kolorowe mazaki i ołówki, żeby dzieci miały coś na pamiątkę z przyjęcia. Drobne upominki są zawsze mile widziane, szczególnie jeżeli organizujemy imprezę na Dzień Dziecka. Powinny to być przedmioty naprawdę tanie, np. plastykowy żołnierzyk, pierścioneczek, maskotka — wszystko jednak starannie opakowane i przewiązane kolorowymi wstążkami.
Trzeba też pamiętać, że na takich imprezach dzieci dużo i chętnie piją. Największe powodzenie mają napoje gazowane i musujące z Coca-colą na czele, odradzane jednak przez lekarzy, szczególnie dla maluchów. Zastąpmy je więc sokami owocowymi lub napojami, np. cytrynowym lub żurawinowym, które wyglądają ładnie, zwłaszcza w szklanych dzbankach.
Na dania ciepłe polecam zapiekane grzanki, oczywiście już trochę ostudzone, żeby nie parzyły, hot-dogi lub zapiekankę, którą podamy na przygotowanych talerzykach. Nie powinno być tego dużo, a nakładać radzę porcje niewielkie tak, aby dzieci miały jeszcze „miejsce” na coś słodkiego.
Zazwyczaj słodkim punktem kulminacyjnym, zwłaszcza na przyjęciu urodzinowym, jest tort, a dodatkowym elementem dekoracji i zabawy — palące się świeczki. Tort nie może jednak być zbyt skomplikowany i obficie wykremowany, lepiej więc upiec zwykły biszkopt i przybrać go owocami lub marmoladkami w sposób przyciągający oczy.
Jeżeli przyjęcie nie ma charakteru urodzinowej uroczystości, zamiast tortu radzę podać lody wymieszane ze świeżymi (dokładnie umytymi) owocami lub mleczny koktajl. Lody podajemy w czarkach, najlepiej na wysokiej nóżce, z kolorowymi plastykowymi łyżeczkami, koktajle — w wysokich szklankach lub przeznaczonych do tego kieliszkach.